Jak dobrze stawiać cele w mentoringu? Od GROW do wymiarowania celu.
- Jakub Oleksy

- 17 wrz
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 14 paź
Każdy proces mentoringowy zaczyna się od pytania: „Po co tu jesteśmy?”. Bez jasno określonego celu spotkania szybko mogą zamienić się w rozmowy o wszystkim i o niczym. A przecież mentoring to nie luźne pogadanki, ale droga – i żeby nią podążać, trzeba wiedzieć, dokąd się idzie.
Dlatego jednym z kluczowych zadań mentora i mentee jest precyzyjne określenie celu. Nie chodzi jednak o sztuczne formułki, ale o prawdziwe pytania, które pomagają nazwać potrzeby, wartości i oczekiwania.
Model GROW – klasyka, która działa
Najbardziej znanym narzędziem w pracy z celami jest model GROW stworzony przez Johna Whitmore’a . To prosty schemat rozmowy, który prowadzi od ogółu do szczegółu:
Goal (cel) – Co chcesz osiągnąć? Po co? Jak rozpoznasz, że cel został zrealizowany?
Reality (rzeczywistość) – Gdzie jesteś teraz? Jak wygląda Twoja obecna sytuacja?
Options (opcje) – Jakie masz możliwości? Co możesz zrobić inaczej? Jakie są inne drogi?
Will (wola/działanie) – Od czego zaczniesz? Co zrobisz konkretnie i kiedy?
Dzięki GROW cel staje się czymś więcej niż hasłem – nabiera kontekstu, realności i planu działania.
Wymiarowanie celu – SMART to za mało
Drugim ważnym narzędziem jest technika wymiarowania celu . To rozwinięcie popularnej metody SMART, które bierze pod uwagę nie tylko precyzję i mierzalność, ale także wartości, kontekst i realność.
Dobrze postawiony cel powinien być:
1. Pozytywnie sformułowany – „Chcę nauczyć się prowadzić prezentacje” zamiast „Nie chcę już się stresować wystąpieniami”.
2. Precyzyjny i mierzalny – „Poprowadzę 3 prezentacje dla zespołu w ciągu miesiąca”.
3. Osadzony w czasie – z konkretną datą lub ramą.
4. Ekologiczny – służy Tobie i Twojemu otoczeniu, nie niszczy innych obszarów życia.
5. W zakresie wpływu i kontroli – zależny od Ciebie, a nie od czynników zewnętrznych.
6. Realny – ambitny, ale osiągalny.
7. Uzgodniony i zapisany – wspólny punkt odniesienia dla Ciebie i mentora.
To właśnie „ekologia celu” często robi różnicę – bo nawet najlepszy plan może się nie sprawdzić, jeśli podważa inne ważne obszary życia.
Źle czy dobrze postawiony cel?
Przykład 1 – źle: „Chcę awansować”.
Przykład 1 – dobrze: „Chcę rozwinąć umiejętności zarządzania zespołem i do końca roku poprowadzić dwa projekty jako lider”.
Przykład 2 – źle: „Chcę być bardziej pewny siebie”.
Przykład 2 – dobrze: „Chcę poprowadzić 5 spotkań z klientami w ciągu najbliższych 3 miesięcy, przygotowując się wcześniej według nowego schematu prezentacji”.
Różnica? W drugim przypadku dokładnie wiadomo, co i kiedy się wydarzy, oraz jak poznać, że cel został osiągnięty.
Dlaczego to takie ważne?
Dobrze określone cele:
1. Dają kierunek i sens spotkaniom,
2. Pozwalają mierzyć postępy i budować motywację,
3. Stają się punktem odniesienia dla refleksji – co działa, a co trzeba zmienić,
4. Sprawiają, że mentee bierze odpowiedzialność za własny rozwój.
Mentoring bez celów to trochę jak jazda na rowerze bez kierownicy – może się uda, ale łatwo zboczyć z drogi.
Podsumowanie
Mentoring to proces, który potrzebuje jasnych punktów orientacyjnych. Modele takie jak GROW czy technika wymiarowania celu pomagają sprawić, że rozwój staje się realny, mierzalny i osadzony w życiu mentee.
Cel to nie tylko „coś do odhaczenia”. To kompas, który prowadzi przez całą relację mentoringową – od pierwszego spotkania, aż po moment, w którym mentee może powiedzieć: „Tak, to działa. Jestem tam, gdzie chciałem być”.